Mamy ostatnio znów mnóstwo
radości
W centrum Poznania, na Placu
Wolności.
Powstała tam w środę nieduża
ślizgawka…
ścięte bajoro… zdjęta mrozem sadzawka.
..
Nowe lodowisko, pożal się
Boże!
150 metrów liczy niebożę
- Więcej lodu mam w drinku - mówią szydercy
(pięknych idei bezmyślni mordercy!)
A są też i tacy, co uważają,
że i kałuże znacznie większe
znają.
Niejeden też dodał, że miast
w takiej klatce
Woli się ślizgać po domowej posadzce.
lecz to wszystek ludzie,
których byle co zeźli;
ci co to na łyżwach nie dają
rady jeździć!!!
bo i co z tego
- mówi płyty adwokat -
że tafla faktycznie jest kieszonkowa,
skoro, od bandy do bandy - DARMOWA!
Się wie!
Darowanemu koniowi
NIE ZAGLĄDA SIĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.