wtorek, 19 lutego 2013

Rozbieżności


- chcę mieć wielkiego ptaka – powiedział do złotej rybki pewien pan
i dostał nielichego strusia.

I oto spadł śnieg
I dzisiejszy dzień dość ostro kontrastuje z wczoraj
JEDNAKOWOŻ
kiedy wczoraj pisałam, że zbrzydły mi szarości, nie do końca takiej zmiany krajobrazu oczekiwałam.
Zdumione też były autobusy miejskie, które postanowiły nie burzyć białego landszaftu swoimi zielonymi grzbietami i kontemplować aurę w zaciszu swych garaży.
W związku z czym moje stopy, które o świcie zaszczyciły śladami ten świat, na przystanku gorzko żałowały swej łaskawości. 

A teraz
Finalny rozdźwięk:  
Ktoś wygrał 29 milionów.
A ja nie.
:)))

3 komentarze:

  1. 29 milionów nie wygrałaś, ale za to sprowadziłaś na nowo zimę. No dzięki! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy:)
      Ale z tymi milionami, to przemyślałam.
      Znając swe szczęście – właśnie leżałabym zmiażdżona jakimś sejfem
      I to tylko dlatego, że zachciało mi się wielkiej kasy!
      :))))

      Usuń
    2. W takim razie już wiesz, że trzeba uważać, gdy się formułuje swe marzenia:P

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.