poniedziałek, 7 lipca 2014

Żaru czar


 Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!

Loko loko lokomotywa
ze wszystkich ciał obficie spływa 
pot

i tylko jedno stworzenie boże
nie jęczy słabo, że już nie może
kot

a tam – gdzieś w kącie - ktoś wielce  zazdrosny,
co, mimo upału, nie płonie - oschły
knot

rymowanka ta łebską być miała, no!...
lecz w tym skwarze do cna wyparował po -
lot

Dzień dobry
Trochę mnie nie było,
Bo byłam w pracy.
Teraz też jestem, ale, że się tak metaforycznie wyrażę,
udało mi się w końcu rozpędzone służbowe alfa romeo zamienić na rower.

Obecnie osiągana prędkość ani nie urywa mi głowy, ani nie rozciera mijanego krajobrazu na miazgę,
więc postanowiłam
brawurowo!
Oderwać na sekundę dłoń od kierownicy i Wam pomachać:))))


I to wszystko
ot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.