poniedziałek, 26 grudnia 2011

Mój dzień w książkach

Zadanie polega na zaczopowaniu widniejących poniżej dziur tytułami książek przeczytanych w roku 2011.
Zaczęłam dzień (z) _____.
W drodze do pracy zobaczyłam _____
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .

Po szczegóły zabawy odsyłam do Lirael, a także do B., która osobiście wciągnęła mnie do tej piaskownicy.
Choć nie czytałam sporo w tym roku, a większość zaliczonych tytułów beztrosko puszczałam w niepamięć, to na poniższą układankę, o dziwo!, klocków mi starczyło :))))).

Mój dzień w książkach
Zaczęłam dzień z mężczyzną na plaży.
W drodze do pracy zobaczyłam człowieka, którego brano za kogoś innego
i przeszłam obok Edmonda Gangliona & Syna, żeby uniknąć fałszywego tropu,
ale oczywiście zatrzymałam się przy psach z Rygi.
W biurze szef powiedział: każdy szczyt ma swój Czubaszek i zlecił mi zbadanie śmierci Achillesa.
W czasie obiadu z mordercą bez twarzy zauważyłam mężczyznę, który się uśmiechał pod domem ciszy.
Potem wróciłam do swojego biurka karła Mendla.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam diamentową karocę ponieważ mam koronację.
Przygotowując się do snu, wzięłam białą lwicę i uczyłam się paragrafu 22,
zanim powiedziałam dobranoc kochankowi śmierci.

Wystąpili:
Karzeł Mendla - Simona Mawera; Każdy szczyt ma swój Czubaszek - Marii Czubaszek i Artura Andrusa; Mężczyzna na plaży, Psy z Rygi, Morderca bez twarzy, Mężczyzna, który się uśmiechał, Fałszywy trop - Henninga Mankella; Koronacja, Kochanek śmierci, Diamentowa karoca, Śmierć Achillesa - Borisa Akunina; Człowiek, którego brano za kogoś innego, Edmond Ganglion & Syn - Joela Egloffa; Dom Ciszy - Orhana Pamuka i Paragraf 22 Josepha Hellera

4 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że obiad z mordercą bez twarzy nie skończył się zatruciem. :)
    Diamentowa karoca i koronacja to cudny komplecik. :)
    Bardzo Ci dziękuję za udział w zabawie. Twoją opowiastkę przeczytałam z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tylu przeczytanych kryminałach, zbadanie śmierci Achillesa powinno być pestką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Lirael dzięki serdeczne:)
    @B. no ba! Wallander i Fandorin mogą być ze mnie dumni:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Diamentowa karoca na koronację - a to pięknie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.