czwartek, 21 czerwca 2012

Niewygodny absztyfikant

Wydaje mi się, że czegoś bardzo chce.

do okien usilnie się dobija.
stuka, puka, kołacze,
łomota i tarabani,
gromko w szyby bębni
i w parapety wali...

- Czy to ułan jaki przybył panienko?
- Nie, to tylko deszcz
- A to zamknij szczelniej okienko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.