wtorek, 18 marca 2014

Geografia


- w czwartek muszę jechać do Szczecina.
- fajnie! Zobaczy pani morze.
- Tam nie ma morza.
- jak to?
- Szczecin leży na zalewem.
- tylko nad zalewem… ?
   no nie wiem…
:)

Nie wiem w czym tkwi ten myk. Może w nazwie, która w ustach tak kusicielsko szeleści i szumi…  ? 
Bo nie tylko ja tak mam, że to miasto widzę w bliskim sąsiedztwie Świnoujścia. 

Szczecin? To tam, gdzie Międzyzdroje  
– nie tylko ja tak sobie roję:) 

2 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.