wtorek, 4 marca 2014

Resuscytacja


Moje dłonie, które od wczoraj teoretycznie życie ratować już potrafią, dziś chętnie z kilkoma służbowymi żywotami krwawo by się rozprawiły.
Te same dłonie, które wczoraj z oddaniem udrażniały drogi oddechowe, uciskały klatkę piersiową, układały poszkodowanych w pozycji bezpiecznej, dawały otuchę i nadzieję - dziś z rozkoszą zacisnęłyby się na paru szyjach.
Te same dłonie, które wczoraj walczyły z nagłym zatrzymaniem krążenia, dziś z przyjemnością kilka krążeń, by wstrzymały.

Stop, gdzie Ty lecisz, o słodka krwi gorliwa!
Są przecie takie głowy, którym nie Twój tlen
A młota uderzenie bardziej się przyda

I choć, jak widzę, ludzie wprost proszą się o uduszenie,
Polecam Wam gorąco z RKO szkolenie

Idźcie
Ćwiczcie
I, gdy czas przyjdzie – ducha nie straćcie  
czego i sobie życzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.