wtorek, 2 listopada 2010

Równouprawnienie

Wychodzi kobieta z tramwaju.
Jest bardzo elegancka.
Buciki. Płaszczyk.
Wychodzi.
Stawia swą prawą wyjściową nogę na stopniu.
Potem spuszcza lewą, niemniej galową od pierwszej, na stopień drugi…
Wychodzi. Wychodzi. Wychodzi z tramwaju.
Matko! Zaraz dojdę do clou. Obiecuję. Chcę tylko się upewnić, że wiecie, iż PANI TA JEST BARDZO WYTWORNA, iż wieje, i zieje, i emanuje ELEGANCJĄ!!!
Przypominam. Buciki. Płaszczyk. Fryzura. Torebeczka. Makijaż.
Ok?
Ok.
WYSZŁA
i …
solidnie splunęła na uświęcony jej obecnością chodnik (sic!)

haiku na dziś zatem brzmi:

Nie jesteś wandalem?
Nie jesteś menelem?
Nic nie szkodzi.
Gdy chcesz splunąć - SPLUŃ
niech żyje równouprawnienie!
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.