Tramwaj. Ona i On. Stoją. Rozmawiają.
W pewnym momencie On wyławia okiem jedno wolne miejsce.
- Patrz wolne miejsce – mówi, po czym odwraca się,
przesuwa
i
gładko zasklepia sobą ziejące kuszącą pustką siedzenie.
Miło:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.