Czyli krótko o Sylwestrze.
Tym bezczelnym gościu, co to przychodzi zawsze jako ostatni i w sztok pijany strzela nam do ucha petardami:)
W bliskim Nowym Szczęśliwym Roku (prócz okropnej zimy:) tego tylko jednego możemy być pewni: że on ZNOWU przyjdzie jako ostatni i w sztok pijany będzie nam strzelać do ucha petardami:)))
W sumie to straszny nudziarz z niego.
Wszystkiego Dobrego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.