poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Cześć sierpniu!

co tam?
kupa, siku - wszystko dobrze?

co u mnie?
ano nienajgorzej, tyle tylko, że
znów zgubiłam parasol
w tramwaju
numer osiem
w drugim wagonie
na samiuśkim tyle
pozostawiłam go
niczym wyrodna matka
puściłam jego rączkę
i zagubiłam
dziecko w tłumie

super parasol.
wysłużony, acz ulubiony
i co najważniejsze
przeciwdeszczowy:)

w związku z powyższym tym bardziej cieszy mnie głoszony wszem i wobec nagły zwrot w pogodzie.

a poza tym.
JESZCZE TYLKO JUTRO!!!
ciao:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.