Maj przeszedł głęboką metamorfozę.
Spotkał Trinny & Susannah?
Medytował?
Czy po prostu (poszedł po rozum do głowy:)) dojrzał?
Dość, że dziś zawrócił ze złej drogi
i jutro ma być, od stóp do głów, takim, jakim go pamiętamy sprzed lat.
A skoro tak. To nic nie stoi na przeszkodzie, bym (oblała przegraną Królowej Śniegu i ) wybrała się na spacer pod ramię z tym Panem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.